W miniony weekend gołdapscy policjanci zatrzymali kolejnych dwóch nieodpowiedzialnych kierujących. Pierwszy z nich jechał czterokołowcem, choć nie posiada do tego uprawnień. Kolejny „kierowca” zdecydował się na prowadzenie pojazdu mimo wcześniej spożytego alkoholu. Mężczyźni ze swojego zachowania będą musieli tłumaczyć się przed sądem.
W piątek (6 grudnia) kilkanaście minut po godz. 12:00 w Baniach Mazurskich policjanci zatrzymali do kontroli drogowej czterokołowca lekkiego marki MicroCar. To miała być z założenia kolejna kontrola drogowa. Jednak mundurowi podczas sprawdzania danych 58-letniego kierującego szybko ustalili, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu, ponieważ nie posiada do tego uprawnienia.
Wobec 58-latka funkcjonariusze sporządzili wnioski o ukaranie do sądu. Zgodnie z prawem za kierowanie pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień grozi kara grzywny w wysokości do 30 tysięcy złotych oraz środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres minimum 6 miesięcy.
Do kolejnego zdarzenia doszło w sobotę (7 grudnia) około godz. 18:30 na ulicy Żeromskiego w Gołdapi. Wtedy to patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej audi. Już podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od kierującego silny zapach alkoholu. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 40-latka. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna w takim stanie nie podróżował sam. W aucie znajdowało się 8-letnie dziecko, które zostało przekazane pod opiekę osoby najbliższej. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a pojazd zabezpieczyli na policyjnym parkingu. Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
KPP w Gołdapi